Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Obstrukcja ? inaczej zaparcie, utrudnione lub zbyt rzadkie oddawanie stolca (Wikipedia)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Moim zdaniem ten "śmierdzący trupem" burger to robota pracowników, którzy w ten sposób postanowili zemścic się na chamskim i poniżającym ich właścicielu, który nie płąci pensji i nie zanosi się na jakąkolwiek poprawę. Myślę że trzymali ten kawałek mięsa na tę właśnie pokazję- aby odegrac się na włąścicielu, który ich tak traktował.A potem odeszli- bo z czego mieli życ, skoro nie wypłacał pensji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Obstrukcja do zatwardzenie, sraka to biegunka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gość napisał:
Po przeczytaniu wszystkich komentarzy i uprzednim obejrzeniu programu mówię tak - w du*** mam to co mówi pani Gessler. Ta kobieta próbuje nieudolnie naśladować oryginał Hell's Kitchen i szczerze mówiąc jest żałosna w tym co robi. Zaznaczam, że jeszcze nie byłem w tym lokalu, ale z pewnością się wybiorę - jeśli ten program naprawdę wykazał brak staranności ze strony właścicieli to jeśli chcą dalej istnieć na rynku to na pewno polepszą jakość swoich usług. Pójdę na pewno, nie zrażę się jakimiś durnotami czarownicy, która przyleciała na miotle z Warszawy wywnętrzać się na prowincjuszy. Śmiem twierdzić, że w większości lokalów gastronomicznych w Lublinie stosowane są podobne praktyki a ludzie i tak tam chodzą, żrą i są zadowoleni, a tutaj wielkie halo bo w TVN-ie pokazali.
no jak lubisz jeść zepsute mięsto w imię ideii to smacznego !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mało się nie pożygałem :| Tam powinien wkroczyć Sanepid i PIP !!! Tak się niestety kończy jak się za biznes bierze ktoś kto nie ma o tym bladego pojęcia, myśleli że postawią patelnie, kupią taniego mięsa dla psów i bułki z biedronki i frajerzy będą walić drzwiami i oknami. Goście są spaleni, kto będzie chciał u nich pracować ??? Chyba tylko desperaci nic nie umiejący. Kto będzie chciał u nich jeść ?? Chyba tylko niezorientowani i lubiący srać dalej niż żygać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ten łysy gość kompletnie nie nadaje się do prowadzenie jakiegokolwiek interesu!!! Zapamiętaj dwie rzeczy, pracownicy tak będą traktować twoją firme i prace w niej jak ty traktujesz ich, a po drugie najlepsi pracownicy pracują za najlepsze pieniądze i wypłacane na czas. Dobry kucharz nie pracuje za 1000 zl.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proszę Państwa, ale o jakim show my mówimy. Dowody są jednoznaczne. Stare jedzenie, jeden z panów właścicieli wyjątkowo niemiły. Brak organizacji i porozumienia z osobą Magdy Gessler. - Logiczne przecież jest to, że skoro w pierwszej serii udawało się te knajpy wyciągnąć z opresji, to i tym razem mogłoby się udać gdyby ekipa zmieniła nastawienie. Bardzo lubię ten program i podziwiam Panią Magdę za stalowe nerwy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
już o was piszą na głownej stronie gazeta.pl "strzał w głowe", sami sie o to prosili....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ania napisał:
no jak lubisz jeść zepsute mięsto w imię ideii to smacznego !!!
Po pierwsze to program nie wzoruje się na Hell's Kitchen tylko na Kitchen nightmares. Nie jest to nieudolna próba kopiowania, lecz zwyczajne działanie na licencji, co jest standardowym manewrem w telewizjach całego świata. Po drugie Magda Gessler ma ogromne doświadczenie i skoro z powodzeniem funkcjonuje tyle lokali, których jest właścicielką(nie tych w nazwach których figuruje jedynie jej nazwisko) to należy jej słuchać. Po co ją zapraszali jeśli wiedzą lepiej? Obrzydliwe jedzenie, okropny współwłaściciel i fatalna knajpa. Do tego wszystkiego, podkreślasz, że Pani Magda jest z Warszawy. Zatem jesteś albo z jakiejś dziury, albo z Lublina właśnie i do tego wszystkiego podejrzewam, ze jesteś znajomym właścicieli Jeszburgera.To ludzie z dziur zwykli mówić "przyjechała z miasta i się mądrzy". - Co za zacietrzewienie, polska żenująca przypadłość - "Ja wiem lepiej".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedyś zamówiłam tam jedzenie na dowóz - kilka hamburgerów i pakę skrzydełek z kuraka:)Dostałam czarne, całkowicie spalone skrzydełka i hamburgery ze śmierdzącym, niedosmażonym mięsem. Skończyło się zwrotem kasy i wielkim niesmakiem jaki mi pozostał po JeszBurgerze!!! Nie dziwie się Magdzie Gesler, że wypluła zepsute żarcie...a co miała zjeść do końca, uśmiechnąć się i pochwalić?? Odnoszę wrażenie,że osoba która napisała ten artykuł nawet nie obejrzała całego odcinka Kuchennych Rewolucji i nie wie o czym pisze:) Postawy Łysego Bogusia nawet nie komentuje bo brak słów...cham i prostak (biznes to co najwyżej na lubartowskiej może zrobić bo tam pasuje idealnie). Wystarczyło ruszyć łysą łepetyną bo przy odrobinie pokory (gdyby przez miesiąc zastosował się do zaleceń Gessler i robił dobrą minę do złej gry)nawet karmiąc ludzi starą chabaniną zarobiłby kasę dzięki takiej reklamie w TVN:/ Też bym się pod taką REWOLUCJĄ nie podpisała bo w tym przypadku rewolucji nie było:))Właścicielom nie chciało się zainwestować, Magda Gessler poświęciła im czas, dała cenne rady i przepisy oni to totalnie olali...jak można stwierdzić, że coś się nie przyjmie skoro nawet się nie spróbowało (np. krem z kukurydy)..żal.... Po programie tylko utwierdziłam się w przekonaniu że niczego z tamtą nie zjem i mam nadzieje że "Łysy cwaniaczek" i jego brat pójdą z torbami:))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
uczeń napisał:
Mamo dobra rada,z jakiej to książki czerpiesz garściami tę unikalną wiedzę, ten noł hał?
Synku, c'est la vie !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy nie warto byłoby zapytac czy sprawdzić restauracje tej Pani, np w Warszawie na starówce gdzie prawdopodobnie odbywają się czy odbywały wspaniałe bankiety dla elit bez bierzącej wody na zapleczu ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech terac PIP i sanepid dobierze sie do wszystkich walscicieli pseudo restauracji, zaczynajac od tych co w tamtym roku zamykal sanepyt za syf.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
VIP napisał:
Babsztyl co powinien sprzedawać hot-dogi pod dworcem. Fakt, jeszburger rewelacyjny nie jest, ale knajpa tej ,,specjalistki'' też padła...
Nie jej knajpa, a jedynie lokal działający na zasadzie franczyzy, a to przede wszystkim zaufanie biznesowe, którego właściciele nie spełnili. Naucz się czytać ze zrozumieniem zanim zaczniesz szerzyć plotki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani Gessler to nie jest żaden autorytet od wydawania opinii o jedzeniu. Sama wygląda jakby żarła makarony tłustymi sosami, więc kim ona jest że ma prawo osądzać innych i wie lepiej od greka jak smakuje grecka kuchnia. Program z p. Gessler to nic innego jak autopromocja p. Gessler, żałosne.. Wierzę, że w programie dokonuje sie manipulacji, sam jadłem kilka razy w jesz bergerze i mi bardzo smakowało, jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a może dziewczyny dostały kasę za to,że tak teatralnie powiedziały, że nie dostają kasy od trzech miesięcy....? No bo kto normalny pracuje trzy miesiące za darmo? I jak to nagle wszyscy zaczęli bezkrytycznie wierzyć w każdy obraz skrojony przez TVN! Taki był scenariusz pani M. Wypadło na jesz burgera. Miało się nie udać, żeby nastepnym razem więcej widzów zasiadło przed telewizory......
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie tylko tam nie dają na czas pieniędzy. Ciekawe jak przedstawią "Czarcią Łapę". Pracowałam tam i wiem, że podobne a nawet jeszcze gorsze jest traktowanie pracowników w tym lokalu. Szef się nie zna na gastronomii, meneger tym bardziej, próbują wyładować swój żal za niepowodzenia na kelnerach, w sposób podobny jak w jesz burgerze. Niedługo zjawi się tam mam nadzieje inspekcja pracy i urząd skarbowy, bo przekręty finansowe są na porządku dziennym. Tylko że oczywiście urzędnicy są przekupieni. Cóż powiedzieć? Zobaczymy w Kuchennych Rewolucjach. Ale tam pewnie robili ładne miny i udawali, co potrafią muszę przyznać. powodzenia
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeżeli ktoś ponosi tu odpowiedzialność za to wszystko co się stało to są to jedynie właściciele owej restauracji którym się wydawało że dzięki programowi będą mieli darmową reklamę a którzy sami nie zrobili nic aby wypaść w nim jak najlepiej ba, pokazali się z jak najgorszej strony. Nie wiem, może wielu z was pasuje taki lokal gdzie podaje się nieświeże mięso czy inne specjały po których mozna wylądować w szpitalu ale mnie nie pasuje i po tym co zobaczyłam nigdy tam nie pójdę. Jak widać nie wystarczy zainwestować we wnętrze bo wnętrzem się nie najemy ale też i może przede wszystkim warto w dobre jedzenie i kulturę osobistą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdyby większość z Was dokładnie oglądała to nie pisalibyście teraz takich bredni jak 10 letnie dzieci. Niektórzy z Was broniąc tego lokalu albo jesteście z rodziny właścicieli ( do tego drugiego nie łysego nie można mieć pretensji - normalny człowiek) albo jesteście zwykłymi deb***ami. Już z samego zachowania tego łysego kmiota widać że kozak ale z bańką w nosie. I co? I się zasrał gwiazdor sadził się jak kogut a nawet nie wiedział podstawowych tematów na temat kuchni amerykańskiej. I już nie będę więcej pisał o następnych chamskich zachowaniach tego pajaca tylko powiem jedną najważniejszą rzecz. Czy ktoś z Was zauważył że łysa pała nie miał kasy na świeże mięso które miało być dostarczone o określonej godzinie a umówione było z Geslerową!!! Więc co tu więcej się prujecie patałachy skoro nie mam kasy na mięso świeże - to jakie żrecie??? Odpowiedzcie sobie sami o wielcy i fachowcy którzy bronią tego syfu. I jak Wam teraz w ryjach konsumenci obrońcy???? Skończcie kłapać jak nie macie pojęcia. Wychodzi z Was wiocha i chamówa i potem dziwicie się że nas jako Lublinian olewają i opluwają. Puknijcie się w te puste łby. Jedzenie to nie sranie że można byle gdzie i byle by się wysrać. Pomyślcie puste dzbany. Wasz jedyny Bóg Maxellus Łoles
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety już od kilku lat spada chyba w większości "przybytków zbiorowego żywienia" poziom kulinarny podawanych potraw. Wyroby kawopodobne, zupy na wodzie, dania mięsne stare lub mocno przyprawione aby przykryć "historię" surowca. Wydawałoby się, że jesteśmy narodem wychowanym na domowej kuchni. Powinniśmy więc szybko eliminować "ścierki". Niestety to co serwuje się w barach, restauracjach, pizzeriach; ceny jakie widnieją przy większości z nich to już nie lekka ale wielka przesada. Przeciez ci ludzie wywodzą się w większości ze zwyczajnych domów, w których rosół przypomina danie na bazie drobiu, wołowiny i swieżych warzyw itp, itd. Dziwię się tym smakoszom, którzy po programie deklarują chęć stołowania się w tym przybytku. Prawdą jest, że nie nie możemy ocenić przydatności podanego do zjedzenia mięsa, ale nawet ja oglądając program w necie widziałem zarówno rybę jak i ostatniego burgera. I z takiej krótkiej migawki można się zorientować co warte były te potrawy. Niestety winni są nie tylko szefowie, ale także cała załoga. Ludzie prywatnie może OK, ale zawodowo nie dorośli do takiej pracy. Podawanie tych potraw (np kukurydza) i w zasadzie brak sensownej odpowiedzi, dlaczego chesz otruć klientaa już wszystko tłumaczy. Bo co każdy z nas jest takim dupkiem który ma "zażreć" co mu się da i dać duży napiwek. Niestety, tak jak napisałem to już na początku, tak jest prawie wszędzie (są wyjątki). Bez względu na to czy danie kosztuje 10 czy 30 złotych. Tak samo jest w sklepie na bazarze. Wszystko świeże i superowe!!! Amatorom burgera życzę smacznego, ja zrobię sobię jutro burgera sam, jak to mam w zwyczaju. Sprubujcie przecież to w zasadzie zwykły kotlet mielony z przyprawami. Napisałem, że dziwię się zwolennikom. Nadużyłem, nie dziwię się Wam, jest mi w zasadzie wszystko jedno gdzie i co będziecie jeść. Toż to Wasze zdrowie i wasz gust. Jeszcze jedno na koniec. Mięso w cenie 15-40 zł za kg nie oznacza, że kotlet ma kosztować tyle samo. Każdy kto kiedykolwiek coś zrobił samodzielnie lub przynajmniej przyglądał się mamie wie, że z takiego kawałka wyjdzie znacznie, znacznie więcej porcji niż jedna. Po drugie, w takich miejscach sprzedaje się zwykle bardzo dużo porcji, nnie oznacza to, że każda z nich musi kosztować tyle ile właściciel wyda na najbliższą wycieczkę. Widać to zwłaszcza na bazarze. W przeciwnym wypadku kilogram kartofli kosztował by 50 zł.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 9 z 11

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...